poniedziałek, 14 kwietnia 2014

"Dary Anioła: Miasto Szkła" Cassandra Clare

Nocni Łowcy przygotowują się do ostatecznej walki z Valentinem. Muszą zdecydować się na walkę u boku wampirów, faerie i innych Podziemnych... albo przeciwko nim. Tymczasem Clary i Jace też muszą podjąć ważne decyzje. Czy mogą sobie pozwolić na zakazaną miłość? 

Trzecia część "Darów Anioła" jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Do akcji wkracza nowy bohater - Sebastian. Mogę zdradzić, że odegra on ważną rolę w całej historii. Książka jest lekka, humorystyczna i warta przeczytania. 

                                                             

Fragment książki:
"- Chciałem pójść gdzie indziej, ale wciąż wracałem tutaj. Nie mogłem przestać iść, nie mogłem przestać myśleć. O pierwszym razie, kiedy cię zobaczyłem, a potem nie mogłem zapomnieć. Zmusiłem Hodge'a, żeby pozwolił mi ciebie odszukać i sprowadzić do Instytutu. I nawet wtedy, w tym głupim barze, kiedy zobaczyłem cię na kanapie z Simonem, nie spodobało mi się to, bo ja powinienem tam z tobą siedzieć. Ja powinienem cię rozśmieszać. Nie umiałem pozbyć się uczucia, że to powinienem być ja. I im dłużej ciebie znałem, to przekonanie stawało się coraz silniejsze. Nigdy wcześniej tak ze mną nie było." 

/Avery

czwartek, 10 kwietnia 2014

"FNiN oraz Gang Niewidzialnych Ludzi" Rafał Kosik

Trójka warszawskich gimnazjalistów rozpracowuje gang znikających złodziei. Znajdziecie tu codzienne, szkolne problemy i niecodzienne przygody, komputery, wynalazki, duchy i opowieść o przyjaźni, o jakiej wszyscy marzymy.

Pierwsza część "Felixa, Neta i Niki..." odniosła sukces nie bez powodu. To świetna książka, której autor doskonale wykroił postacie głównych bohaterów. Nie da się nie polubić przykładnego Felixa, marzyć o glanach jak te Niki, czy oddać hołd Netowi za jego teksty. 


Fragment książki:
"Nika pobiegła na górę, rozejrzała się i otworzyła zamek. Na strychu było… jakoś inaczej niż zwykle. Wzdrygnęła się z zimna i naciągnęła sweter na dłonie. Była już przecież późna jesień. Można się było tego spodziewać - strych nie był ogrzewany. Chwilę później, już przeglądając szafę przypomniała sobie, że gdy szła do szkoły było dosyć ciepło. Wzruszyła ramionami i wyciągnęła ręcznik oraz dwie książki. Trzecia, najmniejsza, gdzieś się zawieruszyła i dziewczyna musiała uklęknąć, by zajrzeć w najdalsze zakamarki. Chciała już stąd wyjść - czuła się dziwnie, jakby ktoś ją obserwował. Wreszcie znalazła książkę wetkniętą w sam koniec dolnej półki.
Gdy zeszła z drewnianych schodków, pewien szczegół przykuł jej uwagę - szkielet stał w innym miejscu… Potem zauważyła coś, co sprawiło, że serce na moment przestało jej bić. Szkielet stał sam, bez pomocy stojaka. Dobrze pamiętała grzechoczące kości, połączone drucikami, które bujały się luźno, gdy na początku roku szkolnego Felix przestawiał stojak. Szkielet bez podparcia nie miał prawa utrzymać pozycji pionowej.
Stała oniemiała dłuższą chwilę, gdy nagle szkielet wolno uniósł rękę i wykonał gruchoczący krok w jej kierunku."

                                /Avery

 

środa, 2 kwietnia 2014

"Fionavarski Gobelin" Guy Gavriel Kay

Omnibus, łączne wydanie jednej z najbardziej popularnych trylogii fantasy: Letnie drzewo, Wędrujący ogień, Najmroczniejsza droga.

Wszystko zaczęło się od wykładu, na którym piątka uniwersyteckich studentów poznaje doktora Lorenzo Marcusa vel Lorena Srebrny Płaszcz, czarodzieja, człowieka, który nieodwracalnie zmieni bieg ich życia i przeniesie ich z Ziemi, jaką znają do serca najstarszego ze wszystkich światów - do Fionavaru. W tej niezwykłej magicznej krainie, zamieszkałej przez ludzi, krasnoludy, przedziwne mitologiczne stworzenia, czarodziejów i bogów, Kimberly, Dave, Jennifer, Kevin i Paul będą musieli zmierzyć się z z uosobieniem zła w postaci Rakotha Maugrima Spruwacza, zwanego też Sathainem Zakapturzonym, którego obawiają się sami bogowie i którego niezmierzone pokłady nienawiści są w stanie rozedrzeć spajający cały Fionavar mistyczny Gobelin i rzucić swój złowieszczy cień na wszystek czas, jaki nadejdzie...

Nie mam pojęcia jak zrecenzować tę książkę. Bez wątpienia jest niesamowita i wciągająca. Pomimo dużej ilości istot fantastycznych "Fiovanarski Gobelin" nie wpada w typowy szablon, a oczarowuje czytelnika wspaniałym światem, który wykreował To najlepsza seria jaką do tej pory przeczytałam.


                                                                             



                                                               Fragment książki:

"- Wśród gór - rzekła - bardzo wysoko jest położone. Śnieg topniejący latem spływa do jeziora. Powietrze jest rzadkie i czyste. Krążą orły. Słońce zmienia jezioro w złoty ogień. Napić się tej wody to spróbować smaku światła, jakie pada na nią, czy to słońca, księżyca, czy gwiazd. A przy pełni księżyca Calor Diman jest śmiertelnie groźne, wizja nigdy bowiem nie gaśnie i nigdy nie przestaje wołać. Siła przypływu w sercu. Tylko prawdziwy król krasnoludów potrafi wytrzymać to nocne czuwanie i nie wpaść w obłęd, a musi to uczynić dla Diamentowej Korony. Musi poślubić Królową Wód, leżąc przez całą noc nad jej brzegiem przy pełni księżyca. Wtedy do końca swych dni będzie związany z Calor Diman, jak musi być każdy król. 
   I Kimberly otworzyła oczy, by spojrzeć wprost na byłego króla krasnoludów.
- Dlaczego, Matt? - spytała swym własnym głosem. - Dlaczego odszedłeś?
   Nie udzielił odpowiedzi, lecz wytrzymał jej spojrzenie bez drgnienia. Wreszcie odwrócił się, wciąż bez słowa, i poprowadził ją krętą ścieżką do jeziora Ysanne. Czekała tam na nich ta, która śni sen, a w jej oczach malowała się wiedza, litość i jeszcze coś nienazwanego. "


                                                                                                                                                                                                                                                                              /Avery


*opis fabuły zapożyczony z http://lubimyczytac.pl/ksiazka/138700/fionavarski-gobelin